Malując od wewnątrz, etapy postępowania są odwrotne :D Czyli pierwsze przykleja się serwetkę a potem robi się tło :)
Przed przyklejeniem serwetki można pomalować wnętrze bombki lakierem z brokatem, wtedy bombka będzie "oświecona". Ja jednak postawiłam na spękania.
Zaczęłam od przyklejenia serwetki, moja mama wybrała sobie aniołki. Następnie pomalowałam to preparatem do spękań. Potem beżową farbą, a gdy wszystko już wyschło wypełniłam spękania złotą farbą.
Następnie bombki wystarczy złożyć, a w miejsce złożenia można przykleić wstążkę :)
Gotowe bombki prezentują się tak:
Tu na ciemnym tle:
A tu cały komplet:
O i pojawił się nasz koleżka z posta o krasnalach:
A choinka ubrana w bombki prezentuje się tak:
Jako, że nie mam miejsca w pokoju na taką duża choinkę to sobie zrobiłam 3 bombki w kształcie serca i powiesiłam na firance :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz