Moim pierwszym wytworem był album zrobiony na własny użytek :)
Cały album składa się z beżowych kartek technicznych, które zostały wcześniej zbindowane.
Następnie wyszłam ponad albumy i zrobiłam mamie przepiśnik. Ponieważ przepiśnik był kupiony w oryginalnie, to kolorowe kartki w środku już były, ja postanowiłam zrobić nową okładkę w "3D" żeby nadać mu oryginalnego wyrazu.
Taki o oto prezent zrobiłam dla mamy :)
Na koniec taka mała rada/mój sposób :)
Ja zanim zacznę tworzyć nową okładkę, starą przeważnie oklejam okleiną, żeby tło było ładne.
Już mam pomysł na kolejną okładkę. Chodzi o sowę oczywiście, ale o tym więcej w następnym poście... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz